Pogrzeb Starościny p. Luby w Częstochowie

Pogrzeb Starościny p. Luby w Częstochowie

W poniedziałek 10 lutego 2025 roku w częstochowskiej świątyni prawosławnej o godzinie 10.00 była sprawowana Święta Liturgia, po której odbył się obrzęd pogrzebu wieloletniej Starościny Parafii Prawosławnej w Częstochowie p. Luby Krawczunowskiej.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły sie w niedzielę wieczorem o godzinie 18.00 sprawowanym nabożeństwem panichidy (nabożeństwo żałobne). Po panichidzie odbyło się czuwanie nad zmarłą. Rodzina, przyjaciele, najbliżsi, a także rodzina parafialna (parafianie) obcowali ze zmarłą czytając do godziny 21.00 psalmy.

W sam dzień pogrzebu, już od godziny 8.00 była kontynuacja czytania psałterza. Następnie o 10.00 licznie zebrana rodzina zmarłej oraz parafianie przybyli na Świętą Liturgię, podczas której wznoszone były modlitwy za spokój duszy nowoprestawlennoj Lubowi.

Po nabożeństwie eucharystycznym zostało odprawione nabożeństwo pogrzebowe. Wzniosłe oraz uroczyste śpiewy, białe szaty kapłanów, sprawiły, że obecni wierni mieli odczucia porównywalne do nabożeństwa paschalnego.

Gdy modlitwa się skończyła, do zgromadzonych wiernych, w imieniu Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszego Atanazego Biskupa Łódzkiego i Poznańskiego głos zabrał ks. Marcin Bielawski. Proboszcz parafii przekazując wyrazy współczucia od Hierarchy niejednokrotnie podkreślał wiarę, dobro, zaangażowanie w życie parafii, poświęcenie i ofiarność p. Luby. Władyka Atanazy przekazał przez o. Marcina, że zawsze będzie wspominać modlitewnie zmarłą Lubow.

Następnie ojciec Marcin podziękował Radzie Parafialnej i obecnym wiernym za nieocenioną pomoc w organizacji uroczystości pogrzebowych, chórzystom za przepiękny śpiew, ks. Mateuszowi za wspólne służenie nabożeństw.

Nie zabrakło podziękowań dla zmarłej… za Jej WIELKIE serce i poświęcenie dla parafii, bowiem nawet po śmierci, zdecydowała, że testamentem napisanym za życia, przekaże wszystkie swoje oszczędności na konto parafii.

Kolejną osobą, która podzieliła się wspomnieniami był p. Rafał – chrześniak Pani Luby, który ze wzruszeniem opowiedział, że zaangażowanie Pani Luby w cerkiew zostało wyssane z mlekiem Jej Mamy śp. Ireny.

Następnie podczas śpiewu hymnu: “Święty Boże”, trumna z ciałem zmarłej Starościny Pani Luby została wyniesiona ze świątyni i procesją okrążyła cerkiew w asyście duchowieństwa i zebranych wiernych.

Tego dnia, od początku nabożeństwa na samym czubku krzyża głównej kopuły siedział biały gołąbek…

Pani Lubow Krawczunowska zmarła w wieku 80 lat i spoczęła w rodzinnym grobie na Cmentarzu Prawosławnym na Kulach w Częstochowie.

zdjęcia: Zhanna Wołowiecka